Rewaloryzacja zabytkowego budynku bankowego z rozbudową i adaptacją na Oddział Banku PeKaO S.A. w Białymstoku
Bank PeKaO SA oddział Białystok
Białystok, ul. Sienkiewicza 40
projekt – 1988/90
realizacja – 1991/93
Zespół projektowy:
Autor: mgr inż. arch. Janusz Kaczyński
Współpraca:
mgr inż. arch. Mirosław Siemionow
mgr inż. arch. Barbara Miron-Kaczyńska
Konstrukcje: mgr inż. Jan Krzysztof Grochowski
Konsultacje historyczno-konserwatorskie: mgr Małgorzata Dolistowska
Inst. elektryczne: inż. Lech Malinowski
Inst. sanitarne: mgr inż. Anna Pośpiech
PRZESTRZEŃ ZASTANA
Budynek na skrzyżowaniu ulic Warszawskiej i Sienkiewicza w Białymstoku, w kostiumie neorenesansu francuskiego, wzniesiono około roku 1890 z inicjatywy lokalnych właścicieli fabryk, z przeznaczeniem od początku na funkcję banku – białostocką siedzibę Wileńskiego Prywatnego Banku Handlowego. Pomimo iż, do naszych czasów kilkakrotnie zmieniali się właściciele obiektu, to zawsze były to instytucje bankowe. Jest to najstarszy budynek bankowy w naszym mieście.
ROZSTRZYGNIĘCIA KONCEPCYJNE – fragmenty opisu koncepcji: „…przy formułowaniu koncepcji nałożyło się kilka ważnych elementów: tradycja funkcji bankowej w tym budynku, jego atrakcyjny wystrój w skali zabytków naszego miasta, eksponowane miejsce – zbieg dwóch ważnych (-) ulic, otwarcie na przestrzeń Placu Zgromadzeń, wreszcie nowoczesna technologia i wysokie wymogi współczesnego banku, jaką miał pełnić nadal ten budynek. Zwłaszcza ten ostatni wymóg jest w pozornej sprzeczności z aspektami wcześniejszymi, a z pewnością z tradycyjnie pojmowaną „polską szkołą konserwacji”.
Aby utrzymać tradycyjna funkcje banku należało sprostać wymogom owej funkcji, ale programowanej tak by była aktualna w XXI wieku (-)….Podjęto decyzję o rozbudowie (w szerz i wzwyż). Obecna powierzchnię użytkową ok. 450 m2 należało powiększyć do ok. 2000m2. Okolicznością sprzyjającą głębszej ingerencji okazało się to, iż pierwotny układ wnętrza budynku został całkowicie zatarty i bezpowrotnie przebudowany tak, że obecnie jest (-) nie do odtworzenia. (-)… Powyższe przesłanki skłoniły do takiego traktowania obiektu by eksponować jego bogato rozrzeźbione elewacje, natomiast wnętrza całkowicie wypełnić współczesną funkcją.
Pierwotna koncepcja zakładała rozbudowę w technologii skrajnie odmiennej od tradycyjnej – szkło w rytmicznym podziale rastra z aluminium – tak, aby dostawiana architektura „bez architektury” oprawiała, jak w pierścieniu metal obejmuje drogocenny kamień, bogato rozrzeźbiony, o wyrazistym rysunku elewacji stary zabytkowy budynek banku. Niestety tę ideowo najsłuszniejszą koncepcję odrzucono na etapie szkiców w uwagi na brak możliwości jej realizacji przy dzisiejszym (autor: sic! koniec lat 90-tych !!!) poziomie polskiego wykonawstwa budowlanego.
Poszukiwano koncepcji zbliżonej ideowo tzn. takiej by w maksymalny sposób eksponować budynek zabytkowy i w miarę możliwości nie zmienić odbioru zabytkowej substancji w przestrzeni ulicy, wprowadzając jednocześnie dodatkowo blisko 10.000 m3 kubatury nowej, niezbędnej dla sprostania pomieszczenia programu nowoczesnego banku. Z pomocą znów przyszła historia. Po analizie XIX-wiecznej architektury o cechach kostiumu neorenesansu francuskiego stwierdzono, że „nasz” budynek banku w swojej prowincjonalnej odmianie (-), nie jest „czysty” stylowo i nie posiada w swojej formie tak ważnego elementu dla tego stylu, jakimi były rozbudowane bryły dachów. Oczywiście historyczna forma „naszego” banku jest kończona i ów brak jest wynikiem przetransponowania owego kostiumu francuskiego w całej jego zdobności na upodobania lokalne (-). Był to jednak punkt zaczepienia.
Założono, iż w miejscu dawnego ogrodu (-), za przeszkleniem wypełniającym lukę w pierzei zorganizuje się „ogród zimowy” pełniący jednocześnie funkcję holu wysokości całego budynku, do przestrzeni którego otwierać się będą poprzez system wyglądków i balkonów poziomy I i II piętra. A więc szkło w oprawie stali. Założono też, iż do murów istniejących nie „dotknie” się w żadnym punkcie materią nowych murów, funkcję „wkładki dystansowej” pełnić będzie szkło. Tak, więc nad attyką wieńczącą zabytkowe mury parteru pojawia się przeszklenie doświetlające poziom I piętra. Całość nakrywać ma wielki baniasty dach umykający do tyłu, kryjący funkcje II piętra. W dachu „wybąblenia” ) lukarn o rożnej gradacji, rytmem i wielkością związanych z precyzyjnie zakomponowaną elewacja historyczna. Tak więc nową, dopełniającą architekturę tworzą: szkło w podziale stali i dach kryty miedziana łuską.
W nowej materii, celem ustosunkowania się do istniejących elewacji wprowadzono system zagęszczeń podziałów tafli szkła oraz oszczędny detal – pastiż głowic jońskich. Szkło kryjące „ogródek – hol” stanowić będzie tło dla historycznego ogrodzenia z kutej stali (-). Uzyskano efekt zachodzenia szklanych ścian za elewacje istniejące nabierające w takim zestawieniu charakteru ścian „osłonowych”, „dekoracji”. Jednocześnie mury historyczne w partii wejściowej, piętrowej wnikają w trzewia nowej przestrzeni, stając się elementami wnętrzarskimi.
Tak zakomponowana architektura nowego już budynku banku jest komplementarna w stosunku do substancji historycznej „wypychanej” na pierwszy plan, tworzy jednak w całości nowy znak w tradycyjnej przestrzeni ulicy.”
DANE METRYCZNE BUDYNKU:
Dane przed przebudową:
- powierzchnia zabudowy – 265 m2
- powierzchnia użytkowa – 462 m2
- kubatura budynku – 2340 m3
Dane po przebudowie:
- powierzchnia zabudowy – 742 m2
- powierzchnia użytkowa – 2061 m2
- kubatura budynku – 11700 m3
Janusz Kaczyński
architekt
Białystok, grudzień '2005